Tytuł:
Pewnie, że Lotta umie prawie wszystko
Autor: Astrid Lindgren
Wydawnictwo: Zakamarki
Streszczenie: Lotta ma pięć lat i umie już wszystko,no może prawie, bo nie umie jeździć slalomem. Mam prosi ją o zaniesienie cioci Berg bochenka chleba i o wyrzucenie śmieci. Lotta wychodzi z domu z jednym workiem z chlebem i ukochaną maskotką Niśką i drugim ze śmieciami. Dziewczynka wkłada narty i jest tak zaaferowana jazdą slalomem, że dochodzi do fatalnej pomyłki.
Po tej przygodzie w domu okazuje się, że tacie nie udało się kupić choinki - w całym mieście nie ma już ani jednej do kupienia. Brat przypomina Lotcie, że przecież chwaliła się, że umie wszystko, to niech teraz załatwi choinkę. Kiedy Lotta idzie do kiosku po gazetę natrafia się idealna okazja.
Wrażenia rodzica: Świetna opowiastka, pełna napięcia, humoru i ciepła. Tekstowi towarzyszą niezwykłe, bajecznie kolorowe ilustracje Ilon Wikland, która zilustrowała również inne książeczki o sympatycznej Lottcie.
Wrażenia dziecka: M. bardzo lubił książki o Lotcie jak miał ok 3-4 lata. Teraz przyszła pora na S. Długość jest w sam raz na wieczorne czytanie, kolorowe ilustracje mają pełno szczegółów, którym można się przypatrywać podczas słuchania. S. za każdym razem bardzo przeżywa przygody Lotty, tak jakby obawiał się, że tym razem mogą się inaczej skończyć. Pod koniec zawsze pęka napięcie i na twarzy pojawia się uśmiech i ulga.
Sugerowany wiek: 3+
Ogólna ocena: Polecam, bardzo ciepła historyjka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz