Tytuł:
Superwakacje z szaloną babcią
Autor: Elin Lindell
Wydawnictwo: Czarna Owieczka
Streszczenie: 9 letnia Iris ma spędzić wakacje z babcią. Nie jest zadowolona, bo po śmierci dziadka babcia cały czas płacze. Iris nie wyobraża sobie też wakacji na wsi bez dziadka. Tata jest jednak nieugięty i Iris wsiada do pociągu. Na stacji nie widzi babci, jest tylko jakiś motocyklista. Po chwili okazuje się, że to właśnie babcia Iris. Niedawno stwierdziła, że życie jest za krótkie na płakanie, kupiła motor i zamierza zabrać wnuczkę do poznanego poprzez rubrykę "Pan pozna Panią". Nie mają mapy, bo babcia twierdzi, że serce ją doprowadzi do wybranka. Po drodze, jak to się można spodziewać, mają wiele przygód - wplątują się w napad na bank, zostają uwięzione, ukrywają się przed policją.
Wrażenia rodzica: Sama koncepcja mi się spodobała, ale autorka posunęła się chyba zbyt daleko. Babcia jest jednak zbyt szalona - włamuje się do cudzych domów, kradnie, nie przejmuje się, że dała się wplątać w napad na bank, a zrabowane pieniądze chce wrzucić do jeziora. Książka jest jednak bardzo dynamiczna, fabuła wciągająca i dowcipna a przy tym poruszane są ważne sprawy - przede wszystkim jak ludzie radzą sobie po śmierci bliskich. W książce znajdziemy dowcipne, czarno-białe ilustracje.
Mała przestroga dla rodziców mniejszych dzieci: w scenie, w której opisana jest śmierć dziadka, dowiadujemy się całej prawdy o św. Mikołaju. Wystarczy tylko pominąć jedno zdanie, żeby uratować sytuację :).
Wrażenia dziecka: M. oczywiście bardzo się podobało, wartka akcja, pełno przygód, napad na bank, pościg policji - nie trzeba nic więcej :)
Sugerowany wiek: 7+
Ogólna ocena: Rodzice mogą czuć pewien zgrzyt, tak więc pewnie lepiej żeby dziecko przeczytało samodzielnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz