niedziela, 6 stycznia 2013

Koniec świata i poziomki

Tytuł: Koniec świata i poziomki
Autor: Anna Onichimowska
Wydawnictwo: Literatura



Streszczenie: Pewnej nocy Józef budzi się z dziwnym krzykiem. W tym samym momencie tatusia i mamusię ogarnia dziwne przeczcie, że muszą udać się w podróż na koniec świata. Pakują się, kupują baloniki, które mają pomóc w noszeniu ciężkich bagaży i Józefa w nosidełku. Ale na początku im się nie spieszy. Do czasu wizyty dziwnego, zakatarzonego, łysego Maurycego, który tłumaczy im, że mały Józef jest jedyną nadzieją dla jego królestwa i że postanowił go zabrać. Na to oczywiście rodzina Karola (kilkuletniego narratora) nie może się zgodzić. Maurycy grozi im, że musieliby przed nim uciec na koniec świata. Tak więc teraz rodzina wie już, skąd to dziwne uczcie i że teraz już nie ma odwrotu. Jak można się spodziewać, podróż na koniec świata będzie długa ale przede wszystkim ciekawa i pełna przygód, z których nie wszystkie dobrze się skończą. Ale rodzina potrafi zjednać sobie przyjaciół i z ich pomocą a przede wszystkim dzięki temu, że pomagają sobie nawzajem i mogą na siebie liczyć, podróż zakończą w komplecie (chociaż większym niż na początku) w swoim domu.

Wrażenia rodzica: Na początku książka mi się nie podobała. Autorka balansuje na pograniczu świata rzeczywistego z fantastycznym  ale miałam wrażenie, że nie wszystko się "klei". Przeszkadzał mi też trochę styl. Przez kilka pierwszych rozdziałów nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi. Dopiero kiedy rodzina wyruszyła w podróż zmieniłam zdanie. Wprawdzie nadal oceniam książkę jako przeciętną ale zdecydowanie zyskuje w miarę czytania. Co jest pozytywne, to że podkreślane są wartości takie jak rodzina, przyjaźń, zaufanie, pomoc. Członkowie rodziny bardzo się kochają, są dla siebie dobrzy i wyrozumiali.

Wrażenia dziecka: M. nie zauważył tych niekonsekwencji, które mnie drażniły i książka bardzo mu się spodobała. Myślę, że to dobra lektura dla dzieci: pełno tu ciekawych przygód, szybkich zwrotów akcji, odrobina dreszczyku i duża dawka fantazji.

Sugerowany wiek: 5+

Ogólna ocena: Mi wprawdzie się średnio podobała, ale dla dzieci to dobry wybór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz