Tytuł:
Tajemnica pływalni
Autor:
Martin Widmark
Wydawnictwo:
Zakamarki
Streszczenie:
Z okazji Bożego Narodzenia na pływalni w Valleby zorganizowano zawody pływackie i pokaz skoczka Rackego Bolindera. Pływalnia pęka w szwach, pojawił się nawet św. Mikołaj. Kiedy Racky wykonuje skok do wody i nie wypływa następuje seria dziwnych zdarzeń.
Wrażenia rodzica:
To jest chyba najgorsza tajemnica jaką czytałam. Po pierwsze pojawia się znowu niezrównoważony pastor znany z Tajemnicy biblioteki. To już nie jest przypadek i mam silne wrażenie, że autor celowo chce ośmieszyć duchownych i wiarę chrześcijańską. Po drugie znowu pojawia się wątek homoseksualny. Dla mnie to za dużo.
Wrażenia dziecka:
Chłopcy są tak zafascynowani tą serią, że nie zauważyli nic niezwykłego. Może tylko M. był trochę zdzwiony jak pani się może zakochać w pani, ale za bardzo go ta sprawa nie zajęła. W każdym razie na prośbę o ponowne przeczytanie schowałam książkę głęboko.
Sugerowany wiek:
7+
Ogólna ocena: Ostrzegam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz