Tytuł:
Mam przyjaciela strażaka
Autor: Ralf Butschkow
Wydawnictwo: Media Rodzina
Streszczenie: Główny bohater Tomek ma przyjaciela strażaka, który zaprasza go do remizy. Oprowadza go i tłumaczy jak szykują się do akcji, jak działa dyspozytornia. Nagle do remizy wpływa wezwanie do palącego magazynu. śledzimy strażaków podczas akcji. Potem dowiadujemy się kiedy jeszcze interweniują strażacy.
Wrażenia rodzica: Książka dość szczegółowo opisuje pracę strażaka. W pierwszym momencie myślałam że tekst jest za trudy dla malucha. Żebyście wiedzieli o czym piszę zacytuję moje ulubione zdanie:
Po dojechaniu na miejsce strażacy migiem rozwijają węże ssące, które za pośrednictwem specjalnego stojaka hydrantowego, czyli rury z rozdzielaczem, podłączają do hydrantu, czyli przygotowanego specjalnie do celów przeciwpożarowych przyłącza wodociągowego.
To tylko trochę przejaskrawiony przykład, bo ogólnie całość jest zrozumiała, choć pełna szczegółów. Sama dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy :). Pozytywny efekt dopełniają ciekawe ilustracje.
Wrażenia dziecka: Zarówno M. jak i S. bardzo lubili tę książeczkę. Pewnie dlatego, że obydwoje czytali ją na etapie kiedy chcieli zostać strażakami. Chłonęli tekst i szczegółowo analizowali obrazki. S. potrafiła domagać się, żeby czytać ją trzy razy z rzędu...
Sugerowany wiek: 2+
Ogólna ocena: Ciekawa książeczka, która zaciekawi nawet malucha. Szczególnie takiego, który marzy o tym, żeby zostać strażakiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz